REGUŁA: 25 września 2024, środa
Podajemy tutaj codzienny fragment z Reguły św. Benedykta, odczytywanej mnichom w kapitularzu codziennie w taki sposób, że całego tekstu wysłuchują trzy razy w ciągu roku kalendarzowego. Oprócz przypadającego na dany dzień tekstu podajemy także link do strony z komentarzem autorstwa redaktora naczelnego kwartalnika Christianitas, Pawła Milcarka.
Rozdział VII, O pokorze, 1-9
Pismo Boże woła do nas, bracia, mówiąc: Każdy, kto się wynosi, będzie poniżony, a kto się poniża, będzie wywyższony. Skoro tak mówi, okazuje nam, że wszelkie wywyższanie się jest rodzajem pychy. Tej prorok każe nam się wystrzegać, mówiąc: Panie, serce moje się nie wynosiło ani nie pyszniły się me oczy, nie chodziłem za wielkością, ani za tym, co mnie przerasta. Przeciwnie, wprowadziłem ład i spokój do mojej duszy. Jak niemowlę u matki, tak we mnie jest moja dusza. Bracia, jeżeli chcemy osiągnąć szczyt najwyższej pokory, jeżeli chcemy prędko dojść do owego niebiańskiego wyniesienia, do którego się wstępuje przez pokorę w życiu obecnym, trzeba dla wznoszących się w górę czynów zbudować tę drabinę, która ukazała się podczas snu Jakubowi, a na której widział schodzących i wstępujących aniołów. To schodzenie i wstępowanie niczego innego nie oznacza, jak tylko to, że przez wynoszenie się spadamy, a przez pokorę wywyższamy. Sama zaś wzniesiona drabina to nasze życie doczesne, które Bóg do nieba podnosi, gdy serce jest pokorne. Boki tej drabiny to nasze ciało i dusza, a powołanie Boże osadziło na tych bokach różne stopnie pokory i doskonałości.