Podajemy tutaj codzienny fragment z Reguły św. Benedykta, odczytywanej mnichom w kapitularzu w taki sposób, że całego tekstu wysłuchują trzy razy w ciągu roku kalendarzowego. Oprócz przypadającego na dany dzień tekstu podajemy także link do strony z komentarzem autorstwa redaktora naczelnego kwartalnika Christianitas, Pawła Milcarka.
Rozdział LVIII, O sposobie przyjmowania braci, 1- 18
Niech nie zezwala się łatwo na wstąpienie temu, który przychodzi do klasztoru; należy uczynić tak, jak każe Apostoł: Wypróbujcie duchy, czy są z Boga. Jeśli więc przybysz puka wytrwale i gdy się stwierdzi, że znosi cierpliwie wyrządzone mu obelgi i trudności przy wstąpieniu przez cztery lub pięć dni, jeśli trwa przy swej prośbie, należy mu pozwolić na wstąpienie i niech przez kilka dni pozostaje w izbie gości. Potem zamieszka w izbie nowicjuszy, gdzie oni mają rozmyślać, jadać i sypiać. (…) Trzeba mu przedstawić wszystko, co jest twarde i surowe w drodze, którą idziemy do Boga. Jeśli przyrzeknie, że wytrwa w stałości, to po upływie dwu miesięcy należy mu odczytać tę Regułę w całości i powiedzieć mu: „Oto prawo, pod którym chcesz walczyć, jeśli możesz je zachować, wejdź, jeżeli nie możesz, odejdź swobodnie”. Jeśli nadal trwać będzie, trzeba go odprowadzić do wspomnianej izby nowicjuszy i znowu będzie się wypróbowywać jego cierpliwość wszelkimi sposobami.
Po upływie sześciu miesięcy czyta mu się Regułę, aby wiedział, czego się podejmuje. Jeżeli w dalszym ciągu nie zmienia postanowienia, należy mu po czterech miesiącach ponownie odczytać Regułę. Jeżeli po rozważeniu w duszy przyrzeknie, że będzie wszystkiego przestrzegać, że wypełni, cokolwiek mu nakażą, to należy przyjąć go do zgromadzenia, a on niech wie, że prawo Reguły postanawia, iż od owego dnia nie wolno mu opuścić klasztoru ani zrzucić z szyi jarzma Reguły, skoro po tak długiej rozwadze wolno mu było albo się wymówić, albo je podjąć. Brat przyjmowany ma w kościele wobec wszystkich przyrzec swą stałość, zakonność obyczajów swoich i posłuszeństwo, w obliczu Boga i świętych Jego. Niech wie, że jeśli kiedykolwiek postąpi niezgodnie z przyrzeczeniem, będzie potępiony przez Tego, z którego się naigrawa.